Szukamy informacji
- Strona główna
- Szukamy informacji
Jeśli kogoś rozpoznajesz i możesz pomóc skontaktować się z rodziną, prosimy o przesłanie informacji.
Studiował prawo na Uniwersytecie Brzeskim, ale potem wyjechał do Polski.
Szczegóły sprawy nie są znane. Na podstawie zarzucanego mu artykułu, mieszkańcowi Grodna grozi kara pozbawienia wolności od siedmiu do piętnastu lat.
W styczniu 2025 roku białoruski propagandzista Grigorij Azarenok udzielił wywiadu rosyjskiej dziennikarce Ksenii Sobczak. Podczas rozmowy Sobczak wziął z biurka Azarenko list z orzeczeniem uznającym go za pokrzywdzonego w sprawie karnej.
Sobczak odczytał szczegóły rezolucji przed kamerą. W liście napisano, że niejaki Satishur zbierał i udostępniał dane osobowe Azarenoka państwu obcemu. Azarenok powiedział, że to on złożył skargę na Satishura za opublikowanie w Internecie danych osobowych dziennikarza.
- Stowarzyszenia
- Nauczyciele
- Sportowcy
- Stowarzyszenia
- Nauczyciele
- Sportowcy
Yana Chobat ma 28 lat. Yana pochodzi z Mińska. Po szkole dziewczyna ukończyła studia i pracuje jako nauczycielka wychowania fizycznego w jednej z mińskich szkół. Jest również trenerką fitness. Zajmuje się amatorskim triatlonem i sportem jeździeckim.
Yana została zatrzymana za udział w protestach w 2020 roku.
Wiaczesław Szczawlik ma 74 lata. Pochodzi z miasta Dolińsk, które znajduje się na wyspie Sachalin. Ma żonę i dwóch dorosłych synów.
Nie wiadomo, kiedy dokładnie został zatrzymany, ale Wiaczesław od dłuższego czasu nie pojawia się na portalach społecznościowych i komunikatorach. Wygląda na to, że siedzi za kratkami. Proces Wiaczesława rozpocznie się 6 marca 2025 r. w Sądzie Rejonowym dla Frunzenskiego, gdzie rozpatrywane będą również sprawy dwóch dziewcząt, które najwyraźniej nadal pozostają na wolności.
Jak można zobaczyć na portalach społecznościowych Anastazji, była ona profesjonalną fotografką i wykonywała sesje zdjęciowe na zamówienie. Jej ostatnia aktywność w sieci miała miejsce w styczniu 2025 r.
Rozprawa odbędzie się pod koniec lutego 2025 r.
Aktywiści praw człowieka dowiedzieli się o wyroku Sądu Rejonowego w Puchowiczach wydanym na podstawie części 1 artykułu 366 – „Przemoc lub groźba użycia przemocy, zniszczenie lub uszkodzenie mienia wobec urzędnika”. Ofiarą jest komisarz wojskowy rejonu puchowickiego, do którego 3 marca 2022 r. zadzwonił jeden z mieszkańców, aby „porozmawiać z nim o wydarzeniach na Ukrainie i spróbować powstrzymać działania wojenne”. Jak sam oskarżony tłumaczył przed sądem, w trakcie rozmowy groził emocjonalnie i przemocą komisarzowi wojskowemu, gdyż ten powoływał obywateli do służby wojskowej. Podczas rozprawy oskarżony w pełni przyznał się do winy.
Rozmowa trwała 6 minut i 19 sekund. Sąd uznał , że „wyrażona groźba użycia przemocy była realna, ponieważ oskarżony, działając w napiętej sytuacji wojskowo-politycznej, a treść i forma jego wypowiedzi wywołały u ofiary strach o swoich bliskich”. Sam komisarz wojskowy zaznaczył, że postrzegał te zagrożenia jako realne, „ponieważ znalazł się w takiej sytuacji po raz pierwszy i nie znając prawdziwych zamiarów i możliwości oskarżonego, zaczął obawiać się o życie swoich bliskich”.
Wiadomo, że oskarżony przebywał w areszcie przed rozprawą.
41-letni Aleksander pochodzi z Fanipola. Od 2019 roku pracował jako opiekun klienta u indywidualnego przedsiębiorcy.
- Stowarzyszenia
- Przedsiębiorcy
- Stowarzyszenia
- Przedsiębiorcy
