Alexander Ivanovich Yarmolik
Brał udział w wydawaniu orzeczeń sądowych o charakterze politycznym, co najmniej 23 orzeczeń o charakterze politycznym, za które orzeczono co najmniej 15 dni aresztu administracyjnego, co najmniej 8154 rubli kary pieniężnej oraz co najmniej 8 lat pozbawienia wolności lub ograniczenia wolności. Skazał swoją matkę przebywającą na urlopie macierzyńskim, Jekaterinę Salevich, na rok ograniczenia wolności bez osadzania w otwartym zakładzie poprawczym („chemia gospodarcza”). Salevich jest także zobowiązany zapłacić „ofiarze” 1000 rubli tytułem odszkodowania moralnego oraz 87 rubli cła państwowego. Ekaterina Salevich została oskarżona 25 sierpnia o umyślne publiczne znieważenie urzędnika państwowego za pośrednictwem telegramu „Słonim dla Życia”. Ofiara została rozpoznana jako funkcjonariusz policji OMON Centralnej Dyrekcji Spraw Wewnętrznych Komitetu Wykonawczego Miasta Mińska, starszy sierżant policji Siergiej Oskolkow, którego zdjęcie i dane osobowe opublikowała. Według materiałów śledczych pod repostem dziewczyna zamieściła wiadomość „zawierającą tekst o obraźliwej treści, poniżającej honor i godność Oskołkowa”. Skazał na dwa lata ograniczenia wolności, bez osadzania w otwartych zakładach poprawczych, Maksyma Kuczyńskiego ze Słonima, który stanął w obronie dziewczynki cierpiącej z rąk MSW i rozdarł policjantowi koszulę. Wydał wyrok – ograniczenie wolności na okres 1 roku i 1 miesiąca bez skierowania do zakładu typu otwartego („chemia gospodarcza”) na Witalija Markewicza, który ma czworo małoletnich dzieci. Sędzia nakazał zniszczenie dowodów materialnych, w tym flagi narodowej, flagi, a nawet odznaki. Został oskarżony na podstawie dwóch artykułów kodeksu karnego o namalowanie przez Markewicza graffiti o „szczególnie cynicznej kompozycji”. Jest to część 1 artykułów 339 (chuligaństwo) i 341 (profanacja budynków i niszczenie mienia w miejscach publicznych) Kodeksu karnego Republiki Białorusi. Po sfałszowaniu wyborów i pobiciu ludzi na pokojowych wiecach Markewicz wykonał kilka graffiti na różnych obiektach w Słonimiu i obwodzie słonimskim (we wsi Szyłowicze), w tym na przystankach autobusowych. Jeden z napisów na opuszczonym murze odnosił się do szefa miejscowej komendy policji (co oznaczało, że „ludzie nie przebaczają”).
Brał udział w wydawaniu orzeczeń sądowych o charakterze politycznym, co najmniej 23 orzeczeń o charakterze politycznym, za które orzeczono co najmniej 15 dni aresztu administracyjnego, co najmniej 8154 rubli kary pieniężnej oraz co najmniej 8 lat pozbawienia wolności lub ograniczenia wolności. Skazał swoją matkę przebywającą na urlopie macierzyńskim, Jekaterinę Salevich, na rok ograniczenia wolności bez osadzania w otwartym zakładzie poprawczym („chemia gospodarcza”). Salevich jest także zobowiązany zapłacić „ofiarze” 1000 rubli tytułem odszkodowania moralnego oraz 87 rubli cła państwowego. Ekaterina Salevich została oskarżona 25 sierpnia o umyślne publiczne znieważenie urzędnika państwowego za pośrednictwem telegramu „Słonim dla Życia”. Ofiara została rozpoznana jako funkcjonariusz policji OMON Centralnej Dyrekcji Spraw Wewnętrznych Komitetu Wykonawczego Miasta Mińska, starszy sierżant policji Siergiej Oskolkow, którego zdjęcie i dane osobowe opublikowała. Według materiałów śledczych pod repostem dziewczyna zamieściła wiadomość „zawierającą tekst o obraźliwej treści, poniżającej honor i godność Oskołkowa”. Skazał na dwa lata ograniczenia wolności, bez osadzania w otwartych zakładach poprawczych, Maksyma Kuczyńskiego ze Słonima, który stanął w obronie dziewczynki cierpiącej z rąk MSW i rozdarł policjantowi koszulę. Wydał wyrok – ograniczenie wolności na okres 1 roku i 1 miesiąca bez skierowania do zakładu typu otwartego („chemia gospodarcza”) na Witalija Markewicza, który ma czworo małoletnich dzieci. Sędzia nakazał zniszczenie dowodów materialnych, w tym flagi narodowej, flagi, a nawet odznaki. Został oskarżony na podstawie dwóch artykułów kodeksu karnego o namalowanie przez Markewicza graffiti o „szczególnie cynicznej kompozycji”. Jest to część 1 artykułów 339 (chuligaństwo) i 341 (profanacja budynków i niszczenie mienia w miejscach publicznych) Kodeksu karnego Republiki Białorusi. Po sfałszowaniu wyborów i pobiciu ludzi na pokojowych wiecach Markewicz wykonał kilka graffiti na różnych obiektach w Słonimiu i obwodzie słonimskim (we wsi Szyłowicze), w tym na przystankach autobusowych. Jeden z napisów na opuszczonym murze odnosił się do szefa miejscowej komendy policji (co oznaczało, że „ludzie nie przebaczają”).
Lista represjonowanych
Według prorządowego kanału telegramowego Aleksander miał zostać zatrzymany za przekazywanie danych pracowników Wydziału Spraw Wewnętrznych Rejonu Słonimskiego do bota „CzKB”, za nawoływanie do strajków oraz za udział w niedozwolonych imprezach masowych w 2020 roku.
Zwolniony ze względów zdrowotnych za kaucją 100 b.v.
| 16.08.2023 | Областной суд оставил решение районного суда в силе. |
- Stowarzyszenia
- Rodzice nieletnich
Siergiej został skazany za pozostawienie graffiti w różnych miejscach w Słonimiu i rejonie słonimskim, w tym na przystankach autobusowych we wsi Szyłowicze, po oszustwach wyborczych i pobiciu pokojowych demonstrantów w 2020 roku. Jedno z graffiti na opuszczonym murze odnosiło się do szefa lokalnej policji i przekazywało przesłanie: „Ludzie nie wybaczą”.
