- Stowarzyszenia
- Aktywiści
Działacz z Homla. Siły bezpieczeństwa przeprowadziły przeszukanie w jego mieszkaniu, w którym mieszka z rodzicami. Wcześniej Stanisław Mochałow był trzykrotnie aresztowany na podstawie art. 24.23 Kodeksu wykroczeń administracyjnych Republiki Białorusi za udział w wiecach. Stanisław został oskarżony o udział w awanturze podczas Marszu Solidarności 20 września w Homlu. Odmówił podpisania prośby o ułaskawienie i broni swoich praw nawet w trudnych warunkach więzienia, mimo problemów zdrowotnych Stanisław został pozostawiony bez opieki nad nieletnią córką i starszymi rodzicami, jego ojciec jest niepełnosprawny.
30 grudnia 2023 roku został zwolniony po odbyciu w całości kary orzeczonej przez sąd.
W grudniu 2024 roku wyszło na jaw, że Stanisław został ponownie zatrzymany w sprawie karnej.
- Stowarzyszenia
- Blogerzy
- Rodzice nieletnich
Victoria to znana białoruska blogerka „gusarev_ka”, ma ponad 32 tysiące obserwujących na Instagramie i ponad 17 tysięcy na TikToku. Jej ostatnie wiadomości datowane są na wrzesień – pod nimi piszą, że dziewczyna przebywa w Areszcie Śledczym.
Vika ma 6-letniego syna.
W nocy z 13 na 14 października 2023 roku w centrum sosnowego lasu zdjęto z masztu oficjalną czerwono-zieloną flagę i wrzucono ją do urny, a na jej miejscu przyczepiono flagę Ukrainy. Osoba, która to zrobiła, została zatrzymana na podstawie nagrania z kamery monitoringu zainstalowanej na budynku rady wiejskiej. Valery Samsonenko pracował wcześniej w regionalnym wydziale ds. sytuacji awaryjnych w Swietłogorsku, ale tam odszedł.
W dniu 5 kwietnia 2024 roku apelacja została rozpatrzona i wyrok uprawomocnił się.
Według obrońców praw człowieka wyjdzie na wolność latem 2024 r., po odbyciu kary nałożonej przez sąd.
- Stowarzyszenia
Została zatrzymana wraz z całą rodziną (matką, ojcem, bratem) pod zarzutem „zdrady”. Pracowała jako pielęgniarka w Homelskim Okręgowym Szpitalu Klinicznym. Szczegóły sprawy nie są znane. W toku śledztwa zarzuty zostały wycofane , a Nastya została zwolniona z aresztu .
Zatrzymany za komentowanie na czacie ukraińskiego blogera. Wiadomo , że Irina przez ostatni rok przebywała w domu, opiekując się 83-letnią matką, likwidatorką elektrowni jądrowej w Czarnobylu, z niepełnosprawnością II grupy. Matki Sapryginy nie można pozostawić samej ze względu na jej stan zdrowia (jest niewidoma) i nie ma innych krewnych. Jednakże środek powściągliwości Iriny nie uległ zmianie z aresztu na kaucję. Wiadomo również, że do matki Sapryginy przyszedł policjant i zapytał o jej stosunek do Ukrainy i Izraela.
Oprócz ograniczenia wolności Irina otrzymała 100 b.v. szarfa.
3,5 roku ograniczenia wolności bez kierunku.
Z materiałów prokuratury wynika, że Ilja brał czynny udział „w akcjach zbiorowych, wraz z tłumem ludzi wyszedł na jezdnię, utrudniając ruch środków transportu publicznego i innego, wspólnie z innymi klaskali w ręce, głośno krzyczeli, gwizdali, wykrzykiwali różne hasła, demonstracyjnie pogardliwie, otwarcie odmawiali podporządkowania się uzasadnionym żądaniom urzędników państwowych”.
Ilya ma wyższe wykształcenie, brała udział w republikańskim konkursie „Bitwa umysłów” wśród studentów prawa.
Według prokuratury w 2020 roku mężczyzna wielokrotnie zamieszczał komentarze na otwartej grupie telegramowej. Dostrzegli „negatywną ocenę grupy ludzi, których łączy działalność” – białoruskiej armii, członków komisji wyborczych, w tym jej przewodniczącego, policji i policji.
Ignatowicz „celowo zamieścił na Telegramie SMS-y z wezwaniem do działań zbiorowych rażąco naruszających porządek publiczny, namawiał i zachęcał ich do udziału w akcjach zbiorowych, a mianowicie do jednoczenia i gromadzenia ludzi, wyprowadzania ich na ulice, zakłócania normalnej pracy organizacji i przedsiębiorstwa, organy rządowe, a także organy ścigania.”
Wiadomo, że 1 listopada 2023 r. odbyła się rozprawa apelacyjna, a wyrok uprawomocnił się.
Rusłan był sądzony za komentarz w kanale telegramowym, który rzekomo zachęcał do udziału w Marszach. Rusłan przyznał się do winy. Stwierdził, że tak naprawdę umieścił komentarz pod wpływem emocji, czytając komentarze innych użytkowników kanału. Przypomniał też, że kiedyś był na wiecu protestacyjnym.
Wiadomo, że Rusłan został zatrzymany na granicy z Rosją: czas i okoliczności nie są znane. Przed aresztowaniem pracował jako technik mechanik.
Według obrońców praw człowieka został zwolniony 7 listopada 2024 r., po odbyciu w całości kary orzeczonej przez sąd.
Pod koniec sierpnia 2023 roku zatrzymano mieszkańca Łojewszczyny za znieważenie funkcjonariuszy policji podczas kręcenia filmu, a następnie umieszczenie go w Internecie z obraźliwymi treściami.
Po wydaniu wyroku została zwolniona na salę sądową w związku z ponownym przeliczeniem czasu przebywania w Areszcie Śledczym.
6 miesięcy więzienia w kolonii.
Informacja o zatrzymaniu dziewczynki pojawiła się w prorządowych kanałach, nagrano „skruszone” filmy, w których zatrzymanym zarzucano nielojalność wobec Łukaszenki i negatywny stosunek do rosyjskiej armii.
Unknown years of restriction of probation
- Stowarzyszenia
- Rodzice nieletnich
O zatrzymaniu Natalii wyszło na jaw w marcu tego roku. Następnie tak zwane „skruszone” wideo z kobietą pojawiło się w publicznych serwisach związanych z siłami bezpieczeństwa. W komentarzach do tego filmu pojawiły się wyraźne groźby represji wobec kobiety. Sprawa zakończyła się w sądzie na podstawie części 2 art. 19.11 Kodeksu wykroczeń administracyjnych Republiki Białoruś (dystrybucja, produkcja, przechowywanie, transport produktów informacyjnych zawierających wezwania do działalności ekstremistycznej lub promujących taką działalność), których wynik jest nieznany. Po tym zatrzymaniu wszczęto postępowanie karne przeciwko kobiecie za „pomoc w działalności ekstremistycznej”.
Kobieta została skazana na 2,5 roku ograniczenia wolności. Jednak ze względu na czas spędzony w areszcie śledczym Natalii pozostał rok i trzy miesiące do odbycia kary.
1 rok 3 miesiące ograniczenia wolności bez kierunku.
Z materiałów prokuratury wynika, że wieczorem 9 sierpnia 2020 roku Polina wraz z mężem i innymi osobami „brała czynny udział w akcjach grupowych polegających na oczywistym nieposłuszeństwie wobec uzasadnionych żądań funkcjonariuszy państwowych, związanych z umyślnym utrudniania ruchu i normalnego funkcjonowania przedsiębiorstw i organizacji.”
1,5 roku ograniczenia wolności bez skierowania
Po ukończeniu Wydziału Języków Obcych Homelskiego Uniwersytetu Państwowego Gleb rozpoczął pracę jako barman. O zatrzymaniu 24-letniego Vetoshkina przez funkcjonariuszy GUBOPiK-u obrońcy praw człowieka dowiedzieli się z prorządowych kanałów telegramowych 28 listopada ubiegłego roku.
Według doniesień miał rozpowszechniać materiały ekstremistyczne, aw sierpniu 2020 r. brał udział w protestach, obrażał urzędników państwowych i nawoływał do nienawiści społecznej. Po aresztowaniu sporządzono protokół przeciwko Glebowi na podstawie części 2 art. 19.11 Kodeksu wykroczeń administracyjnych (rozpowszechnianie materiałów ekstremistycznych).
8 czerwca 2023 roku prokuratura złożyła apelację o podwyższenie kary z 5 lat „domowej chemii” do trzech lat więzienia. Pełnomocnik prokuratury w sądzie wnioskował o półtora roku pozbawienia wolności z odbywaniem kary w kolonii karnej o powszechnym reżimie. Kolegium Sędziowskie Sądu Najwyższego uwzględniło wniosek prokuratora.
Spotkanie miało charakter wyjazdowy i odbyło się na terenie przedsiębiorstwa komunalnego Dobrush.
Mężczyzna został oskarżony o pozostawienie na jednym z czatów telegramowych wiadomości z nawoływaniem do udziału w protestach, a także przesyłanie na czat „różnych wiadomości i informacji o charakterze destrukcyjnym” . Na rozprawie zeznał, że sam dwukrotnie brał udział w protestach. Mężczyzna w pełni przyznał się do winy i żałował tego, co zrobił.
Galymzhan Bakirov ma wykształcenie średnie. Pracował w papierni Dobrush.
Według obrońców praw człowieka wyjdzie na wolność latem 2024 r., po odbyciu kary nałożonej przez sąd.
W dniu 9 stycznia 2023 r. Homlski Sąd Okręgowy rozpatrzył sprawę dwóch mieszkańców Homla, Władysława Jacenki i Kirilla Plakuszczewa. Jak wynika ze śledztwa, jeden z nich wielokrotnie zamieszczał na jednym z portali społecznościowych nawoływania do udziału w batalionie Kastusa Kalinowskiego, „Azow” i innych formacjach Sił Zbrojnych Ukrainy. Przekazał także 21 euro na rzecz batalionu Kastusa Kalinowskiego. I obu chłopaków oskarżono o pisanie cynicznych napisów i rysunków na ścianach budynków. Sąd oszacował szkody na 130 rubli.
Według obrońców praw człowieka został zwolniony 7 maja 2024 r., po odbyciu w całości kary orzeczonej przez sąd.